– Proszę organizacje pozarządowe lub inne podmioty, aby już kontaktowały się z Bankiem Żywności w Koninie. Bardzo to usprawni naszą pracę i pomoże we właściwej dystrybucji żywności – powiedział na konferencji prasowej w Banku Ireneusz Niewiarowski, prezes.
W życie weszła ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Ustawa nakłada na duże sklepy ( na razie powyżej 400m2) obowiązek przekazywania niesprzedanych, ale dobrych jakościowo artykułów spożywczych organizacjom charytatywnym. W Koninie będzie to Bank Żywności.
– Mamy swój udział w tym sukcesie. Jako bank, jako federacja i ja osobiście uczestnicząc w posiedzeniach komisji i w Sejmie. To bardzo ważna, trzecia ustawa. Pierwsza zwalniała z Vat-u za przekazywaną żywność, druga zdjęła Vat z dystrybucji żywności. Dzięki tamtym ustawom uratowaliśmy 12 tysięcy ton żywności. Ta ustawa uratuje 90 tysięcy ton żywności rocznie – podkreślił prezes banku.
Ustawa zobowiązuje sklepy do przekazywania żywności, każda placówka ma obowiązek podpisać umowę z organizacją zajmującą się dystrybucją żywności. W Koninie będzie to Bank Żywności. Oprócz tego ustawa nakłada obowiązki dotyczące edukacji.
– Edukacją dotyczącą marnowania żywności zajmujemy się od kilku lat. Uczymy właściwego gotowania, wykorzystania produktów. Prowadzimy warsztaty w tym zakresie. Do tej pory przeprowadziliśmy 539 warsztatów, w których udział wzięło ponad 9 tysięcy naszych podopiecznych. Kolejne ruszają w styczniu – informuje Joanna Piekarczyk, dyrektor banku.
Bank prowadzi edukację również wśród dzieci i młodzieży, organizuje spotkania m.in. w sadach, gdzie podaje zdrowy posiłek i przeprowadza konkursy plastyczne. Od kilku lat organizuje również marsze przeciwko marnowaniu żywności. W tym roku w ramach Światowego Dnia Żywności organizuje zbiórkę żywności, warsztaty i otwarte drzwi.
W Koninie do przekazywania żywności będzie zobowiązanych 30 sklepów. Aby wszystko przebiegało sprawnie potrzebne jest lokalne partnerstwo.
– Musimy tą żywność odebrać, a potem przekazać osobom potrzebującym. Dlatego aby wszystko przebiegało sprawnie potrzebujemy partnerów w kilkudziesięciu gminach. Marnowanie żywności ma nie tylko aspekt moralny, ale również dotyczący zanieczyszczenia środowiska. To będzie dla nas duże wyzwanie, ale cieszymy się , że ta ustawa weszła w życie – dodał Ireneusz Niewiarowski.
Do tej pory Bank Żywności w Koninie rozprowadził 27 tysięcy ton żywności wartej 84 mln zł.
w Koninie.
Prezes przypomniał, że bank powstał dzięki Krajowemu Stowarzyszeniu Sołtysów, Wielkopolskiemu Stowarzyszeniu Sołtysów i Towarzystwu Samorządowemu w 1996 roku. Później doszło do powołania Polskiej Federacji Banków Żywności, która dziś zrzesza 32 placówki w całym kraju.
– Inicjatywa świetnie się rozwija. Mamy zapiany każdy kilogram. Cyfry są imponujące. Ubiegły rok to 1 418 357 kg rozdanej żywności wartej 7 506 209 zł. W sumie w ciągu 23 lat działania bank rozdał 26 587 128 kg żywności wartej 79 580 151 zł. Oprócz tego rozdał 175 tysięcy paczek, zorganizował 151 wycieczek. Pomagamy 15 600 podopiecznym. Gro żywności pochodzi z unijnej Pomocy Żywnościowej, a reszta od darczyńców. Nowość to warsztaty kulinarne dla ok. 10 procent podopiecznych. Oprócz tego rozdaliśmy w 2018 roku 7000 paczek w ramach akcji Pogotowie św. Mikołaja i zorganizowaliśmy dwa wyjazdy dla dzieci w ramach akcji Dzielimy się tym co mamy – wymienił prezes.
Joanna Piekarczyk, dyrektor poinformowała o działaniach edukacyjnych banku.
– Zorganizowaliśmy 166 warsztatów kulinarnych dla prawie 3 tysięcy podopiecznych. Zwracamy szczególną uwagę na niemarnowanie żywności, odpowiedni dobór produktów czy dietę dla osób starszych. Jeśli chodzi o paczki rozdawane w ramach Pogotowia św. Mikołaja też nastąpiła zmiana, bo od dwóch lat w Koninie głównie trafiają one do osób starszych, mieszkających samotnie – powiedziała J. Piekarczyk.
Dyrektor podziękowała również firmom, instytucjom, które pomagają bankowi.
– Dziękuję wszystkim sponsorom, szczególnie firmie Transdruk i Hortimex, a także producentom żywności i sklepom. Co ważne, nie moglibyśmy tego wszystkiego robić gdyby nie nasi wolontariusze , w sumie 2 tysiące osób – podkreśliła Joanna Piekarczyk.